Czasem w życiu pojawiają się sytuacje, które wymykają się spod kontroli. Zdarza się, że coś, co miało być sposobem na odreagowanie stresu, z czasem staje się codziennością, a potem – obowiązkiem. Właśnie w ten sposób wiele osób niepostrzeżenie przekracza granicę między nawykiem a uzależnieniem. W pracy gabinetowej często spotykam osoby, które przychodzą do mnie z pytaniami, wątpliwościami i niepewnością. Terapia uzależnień to temat złożony, wymagający uważnego podejścia i zrozumienia, czym w ogóle jest uzależnienie i jak wygląda proces pracy z nim.
Co warto wiedzieć na temat terapii uzależnień?
Zanim ktokolwiek zdecyduje się na rozpoczęcie terapii, zazwyczaj pojawia się potrzeba zrozumienia, czym ta forma wsparcia właściwie jest. Terapia uzależnień to nie tylko rozmowa o problemach z substancją czy zachowaniem, ale proces, który obejmuje wiele aspektów – emocje, myśli, relacje, schematy działania, motywacje.
Nie pracuję jedynie z osobami, które są już świadome swojego uzależnienia. Często zgłaszają się do mnie osoby, które „nie są pewne”, czy mają problem. W takich sytuacjach wspólnie przyglądamy się temu, jak dana substancja lub zachowanie wpływa na codzienne funkcjonowanie, relacje z bliskimi, obowiązki zawodowe czy samopoczucie.
Jako terapeuta uzależnień z Konina, prowadzę spotkania zarówno z osobami na początku drogi, jak i z tymi, które już podejmowały próby zmiany. Każda z tych historii jest inna, a moje zadanie polega na tym, by towarzyszyć – nie oceniać.
Terapia uzależnień od alkoholu
To jedno z najczęstszych pytań, jakie słyszę w gabinecie. Mit „sięgania dna” bywa szkodliwy, bo sugeruje, że dopiero ekstremalny kryzys uprawnia do szukania wsparcia. Tymczasem terapia uzależnień od alkoholu może rozpocząć się w każdym momencie – nawet wtedy, gdy pojawia się jedynie niepokój o rosnącą częstotliwość picia.
W pracy skupiam się na zrozumieniu mechanizmów, które prowadzą do sięgania po alkohol. Często to nie sama substancja jest problemem, ale to, co się za nią kryje – napięcie, trudności w relacjach, brak odpoczynku, uczucie pustki. Nie szukamy „winnych” – zamiast tego przyglądamy się schematom i możliwościom ich zmiany.
Jak wygląda terapia uzależnień od narkotyków?
Terapia uzależnień od narkotyków bywa bardzo różnorodna – w zależności od substancji, wieku osoby, długości używania czy stanu zdrowia psychicznego. Nie ma jednego uniwersalnego schematu, który byłby skuteczny dla wszystkich.
Na początku kluczowe jest stworzenie przestrzeni do rozmowy – bez przymusu, bez strachu, bez konieczności „opowiadania wszystkiego od razu”. Osoby zgłaszające się z uzależnieniem od narkotyków często mają za sobą trudne doświadczenia, stygmatyzację, konflikty z bliskimi. Rolą terapeuty nie jest naprawianie życia za kogoś, ale wspólne poszukiwanie kierunku, w którym osoba chce i może pójść.
Niezależnie od tego, czy mowa o marihuanie, amfetaminie, lekach przeciwbólowych czy dopalaczach – każda substancja niesie za sobą inny ciężar emocjonalny i społeczny. Rozpoznanie tego jest początkiem pracy nad zmianą.
Czy bliscy mogą prosić o pomoc dla uzależnionych?
Tak. Często pierwsze kroki w stronę terapii wykonują nie osoby uzależnione, ale ich bliscy. Mama, partner, dorosłe dziecko – każdy z nich może szukać pomocy dla uzależnionych, nawet jeśli osoba uzależniona nie jest jeszcze gotowa na spotkanie.
W takich przypadkach spotykam się z bliskimi po to, by wspólnie ustalić, co mogą zrobić, czego unikać, jak wyznaczać granice i nie tracić własnych sił. Pomoc bliskim to także forma pomocy w uzależnieniach, bo zmiana w systemie rodzinnym często wpływa również na osobę uzależnioną.
Bywa, że właśnie dzięki temu, że ktoś z rodziny skorzystał z konsultacji, osoba uzależniona w końcu decyduje się na rozmowę. Dlatego warto pamiętać, że to nie tylko uzależniony potrzebuje wsparcia.
Jak się przygotować do pierwszego spotkania?
Wielu osobom towarzyszy lęk przed pierwszą wizytą. To zupełnie naturalne. Czasem nie wiadomo, co powiedzieć, czy „to już uzależnienie”, czy „wystarczy przestać”. Na pierwsze spotkanie nie trzeba się przygotowywać w żaden formalny sposób – wystarczy przyjść.
W gabinecie nie oczekuję gotowych odpowiedzi. Nie mam listy pytań, które trzeba wypełnić. Pytam o to, co aktualnie dzieje się w życiu, z czym przychodzi osoba, co sprawia trudność. Czasem już po pierwszym spotkaniu udaje się wspólnie określić cel pracy. Innym razem potrzeba więcej czasu. I to też jest w porządku.
W przypadku osób, które doświadczają innych trudności – np. są w trakcie leczenia nowotworowego – staram się uwzględniać ich indywidualne potrzeby. Pomoc psychologiczna dla pacjentów onkologicznych może wiązać się z tematami straty, lęku, samotności – i nierzadko współistnieje z uzależnieniami. Takie połączenie wymaga szczególnej uwagi i empatii.
Czy terapia uzależnień jest tylko dla osób uzależnionych?
To pytanie może wydawać się zaskakujące, ale zdarza się dość często. W rzeczywistości pomoc dla osób uzależnionych to tylko część mojej pracy. Spotykam się także z osobami, które miały styczność z uzależnieniem w rodzinie, mają obawy dotyczące własnych nawyków, albo są w trakcie rekonwalescencji i chcą podtrzymać efekty zmiany.
Nie każdy, kto trafia do mnie, musi mieć postawioną diagnozę. Czasem chodzi o profilaktykę, czasem o refleksję nad tym, co jeszcze nie stało się problemem, ale zaczyna niepokoić. Takie rozmowy bywają bardzo ważnym momentem zapobiegającym rozwinięciu się uzależnienia.
Co warto wiedzieć o terapii uzależnień?
Nie da się w kilku zdaniach opisać, czym jest uzależnienie. To proces, który obejmuje nie tylko ciało, ale też emocje, relacje, historię życia i codzienne wybory. Jako terapeuta uzależnień staram się towarzyszyć osobom w ich indywidualnych drogach – czasem pełnych złości, lęku, czasem nadziei i wątpliwości.
Nie zawsze od razu wiadomo, co powiedzieć. Czasem wystarczy jedno zdanie, żeby rozpocząć ważną rozmowę. I choć nie jestem w stanie nikomu obiecać konkretnego efektu, wiem, że każda rozmowa ma znaczenie. Zwłaszcza wtedy, gdy dotyczy tematów tak trudnych i osobistych jak uzależnienie.